OFF Festival 2011 - niedziela
Ostatni dzień OFFa, niby smutno bo cała przygoda się kończy ale było jeszcze parę koncertów na które bardzo czekałem. Przede wszystkim chodzi mi tu o wieczorny występ dEUS’a . Po drodze natomiast mile dla ucha grali również hałaśliwe trio Ringo Deathstar, Kapela ze Wsi Warszawa, blackmetalowcy w warkoczach z Liturgy, szajbusy z Liars, mistrzowie awangardy z Deerhoof. Potem było już tylko wspominanie, uśmiechy i powrót do domu. OFF Festiwalu do zobaczenia za rok :)






















































Subskrybuj:
Posty
(Atom)