Panowie jak i cały koncert mieli tendencje podobną do lokomotywy parowej, rozpędzali się i rozkręcali z upływem czasu. Na koniec występu było mi bardzo szkoda, że jest już po wszystkim. Nieważne czy grali ballady czy niesfornie oscylowali w rejonach free wychodziło im to bardzo sprawnie. A najfajniejsze było to, że dzięki wejściówkom z GŚ na koncert mogłem zabrać Mamę :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(Atom)
6 komentarzy:
elegancka Mama na eleganckim koncercie, eleganckie podsumowanie fotoobrazkowe! ściskkkk
no Mama zajarana była :D
ja się zaszelę (pif_paf) jak nie dorobię się 70-200 :D góra fota Zer Gut :D
dzięki bardzo Rafał, ja z tej też najbardziej zadowolony jestem a tak btw to robiona 50 ;)
szigmowa czy nikodemowa 50tka ? :D
nikodemowa f1.8 :)
Prześlij komentarz