The Now-Denial & Monster @ Anawa

Image Hosted by ImageShack.us
Kolejny zajebisty koncert zorganizowany przez DIY3M w klubie Anawa. Grały trzy kapele w tym dwie to sąsiedzi zza zachodniej granicy. Po występie 3miejskiego Face The Nightmares jako pierwsi zagrali The Now-Denial. Przyznam że dawno nie widziałem tak energetycznego koncertu w Anawie. Muza niesamowita, nie można było ustać w miejscu. Chłopaków z The Now-Denial możecie posłuchać TUTAJ. Po nich swój kolejny czwarty już chyba z kolei w trójmieście występ dała ekipa Monster’a. No i znów to samo koncert świetny lecz niestety dla mnie tamten wieczór „ukradli” The Now-Denial. Jeśli ktoś nie zna jeszcze Monster’a a chce poznać zapraszam pod TEN adres. Zdjęcia jak zwykle pod zdjęciem. Proste oglądać i słuchać. Polecam!

black dog

Image Hosted by ImageShack.us
A tak naprawdę to biały piesek na bielutkim śniegu. Muzycznie też czarny pies z czasów kiedy jeszcze Page nie sprzedał duszy chińczykom na olimpiadzie.

dobranoc Kochanie

Image Hosted by ImageShack.us
Nie to żebym był jakimś specjalnym fanem oglądania TV w nocy albo oglądania go w ogóle. Nie, raczej nie, ale nowa plansza „przerwy nocnej” na kanale Nickelodeon ma dla mnie wyjątkowe znaczenie, ponieważ kojarzy mi się z Kimś bardzo wyjątkowym. Na zdjęciu chrapiący Sponge Bob.

To Be Continued

Image Hosted by ImageShack.us
Piątkowy koncert To Be Continued nie przyniósł żadnych rewolucji. Muzycznie fajne melodyjne screamo-punko-rockowe granie. Ludzie (nasza złota młodzież) z założonymi rękami wysłuchała koncertu. Szkoda, że czasem jest tak sztywno bo jeden przed drugim udaje twardziela… no ale cóż. Fotki też tradycyjne - kadry podobne, patent podobny, chyba zaczynam się powtarzać :/ albo się starzeje i marudzę. Foty pod okładka też tradycyjnie ;)

Photo Day 3.0 - panoramy

No i stało się. Jak obiecywali tak zrobili. Portal MM Trójmiasto zorganizował kolejną edycje Photo Day’a tym razem z numerkiem 3.0. „Trójeczka” miała miejsce na terenach Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego na Przeróbce w Gdańsku. Nas amatorów fotografii było trochę mniej niż poprzednim razem w stoczni, możliwe, że zawiniła pogoda (było bardzo zimno) lub nie dogodny dla niektórych (studenci) termin. Cóż miejsce na pewno inne niż stoczniowe doki o dużo mniejszym obszarze i mniejszej ilości zakamarków. Z miejsc „in-doorowych” nazwijmy to tak dostępna była właściwie tylko jedna ogromna hala naprawcza. Jedna, ale za to, jaka. Miejsce niesamowite, z którego nie chciało się wychodzić. Ogromny hangar maxymalnie pobudził moją wyobraźnie. Miejsce, w którym można było się skupiać na malutkim detalu lub podziwiać industrialny klimat całości. Wrażenia naprawdę niesamowite. Na pierwszy „rzut” puszczam trochę zdjęć panoramicznych po lekkiej obróbce. Kolejne kadry bardziej tradycyjne pewnie w następnym poście. Instrukcja obsługi zdjęć: każde ze zdjęć jest linkiem do swojego powiększenia. Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us