Coilguns, Deafconnected, Indago @ Desdemona

poniedziałek nie musi być zły, może być niesamowicie wspaniały. ten taki był. precyzyjna, brutalna i pełna czystej energii petarda jaką zgotowali panowie z Coilguns - za pomocą tylko dwóch instrumentów - była najlepszym koncertem jaki widziałem w Desdemonie.
Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

7 komentarzy:

Krzysztof Raban pisze...

3 od końca jest zajebiste :) i wszystkie pozostałe również. Mam cichą nadzieję że w Desde będzie więcej czadów.

eight eights pisze...

dzięki bardzo Krzysiek, ja też mam taką nadzieję :)

ola pisze...

nie mam słów

genialne zdjęcia i chyba dawno nie widziałam tak dobrych koncertowych


eight eights pisze...

O JA! :)))) dzięki po stoktroć Olu :)

dominika śliwka pisze...

Trzecie od góry i trzecie od dołu ♥ ten poniedziałek był zły, ale zdjęcia go uratowały !

Joanna frota Kurkowska pisze...

ej wez dawaj te Twoje jak go nosili na rekach :D:D:D i jak Ciebie przytulal i w ogole :D

eight eights pisze...

dziękuje Śliweczko bardzo, a o złym już nie pamiętam :*

Fro więcej nie będzie ewn. na fejsie ;)